Ja ja zostanę hilerem - nie czekaj już jestem hilerem a nawet dwoma XD Ale tak na serio trzeba nam klas leczących - jak ktoś potrzebuje tutoriala jak grać "białym magiem" lub "uczonym" to ja chętnie pomogę - zaznaczam że mamy zapotrzebowanie na jedną i drugą klasę z nieco większym naciskiem na scholara bo WHM jest bardziej popularny i od biedy zawsze się jakiś znajdzie.
Witam nowo przybyłych. Nie do końca rozumiem zasady (a dokładniej dni i godziny) farmienia T5 ale mam nadzieję, że wszystko pojawi się w kalendarzu i będzie git.
Co do samego farmienia T5: pamiętajmy, że oprócz "nowych", są jeszcze "starzy" członkowie gildii, którzy również potrzebują T5. Jest kilka osób, które z chęcią przytuli broń z T5 (w tym ja, np. ale nie tylko).
Ostatnie próby T5 widziałem, iż były "na czterech nowych" - i tu poddam ten pomysł pod rozwagę bo wiemy jak to jest z 4 nowymi osobami na Coilu. Czy nie lepiej tak, jak w dotychczasowej praktyce brać te osoby pojedynczo na coila? Do zastanowienia.
Co do zmian klas. Raz brakuje healerów, raz tanków, innym razem bardów. Jak ludzie ubrali bardów to teraz brakuje healerów, jak zrobili tanków to później nimi nie graja bo przyjęliśmy nowych. Najlepiej nic nie kombinować i nie robić na siłę. Jeśli doszło 2 healerów to znaczy, że mamy "zasoby" na złożenie 3 grup. Mamy 4 healerów, którzy są niemal zawsze (Ash, Kondor, Miya, ja) Mamy pojedyncze osoby, które awaryjnie mogą leczyć (Frey? Farandil? Tangarin?). Zważywszy, że obecnie regularnie składamy 2 grupy. Spróbujmy regularnie składać 3 i póki co nie rzucajmy się na 4 - bo to już organizacyjne wyzwanie, także przed raidliderami. A na razie przywitaliśmy "nowych" ale w kalendarzu ich nie widzę zapisanych :) Może warto im przypomnieć, że istnieje system zapisów?
A poza tym - dziś ma paść Raflesia! Będziemy bić do porzygu!
Orange masz poniekąd rację ale zobacz ze nie było tydzień Miyamoto i już wielkie bule dupy ze nie ma kto leczyć na T6. Poza tym nie wiem jebnie mnie Tir a kierowca tira akurat hila nie będzie miał i kto pójdzie wówczas progresować?
Wieloklasowość to zaleta tej gry i osób które grają - zobacz np Arto ma obydwu tanków gear bardzo podobny na warku i palladynie i nie trudno było ubrać obydwie te klasy na 90+. Dzięki temu Artur zawsze się wpasuje w grupę jako tank - ja uczyniłem podobnie i mam i WHM i SCH - gear jest podobny co sprawia że szybko podbiłem ilvl, podszkoliłem się u asha w leczeniu i schoolar stał się moim mainem. Bardzo bym chciał zobaczyć Asha jako WHM lub Ciebie Orange na Scholaże - zawsze wówczas lepiej można składać teamy a nie zawsze Ash+Orange i Ania+Miyamoto. Oczywiście wiem to kosztuje czas i nie każdemu się chce i wiem że np Ash tankiem nie pogra ale mógł by zrobić wszystkie kasy leczące na maxa.
Cały czas pozostaje problem poziomu gry daną klasą - trzeba pograć ponad miesiąc na jednym stołku aby poznać dosyć dobrze swoją klasę. Potem im dłużej siedzimy w tych samych skillach, rotacjach naturalnie stajemy się coraz lepsi.
I teraz największa dygresja - czy lepiej zmienić się pod wymogi gildii, i być słabym healerem, czy zostać na swojej klasie i stać się w niej teoretycznie najlepszym graczem?
Naturalnie są osoby, które opanują bardzo dobrze obie klasy - niektóre szybciej inne wolniej.
W każdym wypadku wyszkolenie nowego healera będzie kosztować czas jego i innych ludzi - i wieczny dylemat czy w tym czasie nie znajdzie się jakiś nowy już wyszkolony?
Najbardziej taki stan rzeczy odbije się na nowych raidach - gdzie każdy świeżo upieczony healer już musi być (i reprezentować dobry poziom aby raid się udał).
Ciekaw jestem ilu z nas będzie gotowych na takie zmiany.
Bardzo bym chciał zobaczyć Asha jako WHM lub Ciebie Orange na ScholażeAnia Chan czyli kondor
A propos tego to na scholarze mam IL88 i gram nim już niemal równie sprawnie jak WHM tyle tylko, że nie ma potrzeby, abym nim biegał na T5. Chętnie się z Tobą zamienię. Mam też tanka, którym przy odrobinie treningu (skill a nie eq) też spokojnie mógłbym pogonić Twitanię.
Ale mój komentarz zmierzał do tego, aby pochopnie nie zmieniać tych klas bo jak doszedłem do gildii to miałem biedę załapać się na rajdy bo healerów było na pęczki. Teraz jest na odwrót. Jutra nie przewidzisz.
Scenariuszy z Tirami to w ogóle proponuję nie planować. ;) Na tygodniowe absencje wystarczą osoby, które mają alt-joba healera (te, które np. wymieniłem)
Ciubajka replied
598 weeks ago